Asią i Arkiem zachwycałam się już przy okazji wpisu z ich sesji narzeczeńskiej (tutaj), więc dziś nie będę się rozpisywać. Dodam jedynie, że oprócz tego, że oboje są przesympatycznymi ludźmi, to mają też wyjątkowy, rzadko spotykany dystans do samych siebie.  No i dodam, że na ich ślub czekałam z niecierpliwością, bo wiedziałam, że będzie pięknie. No i jeszcze że się nie zawiodłam, bo było pięknie – ślub odbył się w kościele w Dubiecku,  przyjęcie w położonym niedaleko klasycystycznym Zamku, a Asia wyglądała jak bohaterka powieści Jane Austen. Było nierozważnie, romantycznie i do białego rana, a wszystkiemu przyglądał się z niezmąconym spokojem pan Krasicki… Zapraszam!

1 komentarz
Komentarz/Comment

Twój e-mail nie będzie opublikowany ani upubliczniony!/Your e-mail is never published or shared! Pola z gwiazdkę wymagane/Required fields are marked *

follow me!

follow me @aleksandrakielczewska

(+48) 695 665 321

aleksandra.kielczewska@gmail.com

fotografia ślubna • Lublin • Warszawa

Kraków • Katowice