7 dziewczyn i 25 zdjęć, czyli mój reportaż na obronę. Nie, przepraszam, 7 świetnych dziewczyn, które przygarnęły mnie na te kilka dni i dzięki którym nie wróciłam na seminarium dyplomowe z pustymi rękami. Ale przede wszystkim, dzięki którym wróciłam do Polski z takimi wspomnieniami jak jeszcze nigdy dotąd! I które okazały mi tyle serdeczności, pomimo tego, że byłam obca, że nie znałam hindi (tylko angielski, którego z kolei nie znały one), że dźwigałam jedynie aparat, a nie ciężkie worki z makulaturą, i że zdarzało mi się (choć nie bez wstydu) wskakiwać do rikszy gdy już nie miałam siły biegać.
Oficjalnie dziękuję mojej siostrze. Ona już wie, za co :).
Proszę włączyć głośnik, ale nie za głośno!
Poniżej, w czerni i bieli, zdjęcia które nie znalazły się w dyplomowej serii, ale które po prostu lubię. Zresztą lubię wszystkie, bo każde jedno przypomina mi wspaniały czas jak spędziłam z dziewczynami, ale kilkuset zdjęć raczej wstawiać nie wypada.
(Prawie) pełny skład:
Anna Leśniewska via FacebookNiesamowite!!!!
Iwona Soliło via FacebookOla, już pisałam, że zdjęcia z Indii są świetne ale napiszę jeszcze raz 🙂
Dorota Walczak via FacebookNaprawdę dobra strona 🙂
Paulina Filas via Facebooksuper
Iwona Dygas via Facebookogromny szacunek Olu!!! super !!!
Aleksandra Kiełczewska Fotografia via FacebookDziękuję za dobre słowa, dobre kobiety!