W zeszłym roku zostałam poproszona przez moją starą (ale nie aż tak bardzo ;)), baaardzo dobrą koleżankę ze szkolnej ławki, o zrobienie małej sesji chrześniakowi jej męża z okazji Dnia Dziecka. A że na zdjęcia oprócz Mateuszka załapała się cała jego super rodzinka: mama, tata i dwie fajne siostry, wyszła nam, chcąc nie chcąc, sesja rodzinna :).
Basiabardzo fajna sesja, a najlepsze zdjecie to to ostatnie jak laduje w truskawkach 🙂
OlaBo to na prawdę fajna rodzinka :). Mam nadzieję, że zdjęcia choć w części to pokazują :).