Przedstawiam dzielnego jak lew Leona oraz jego mamę Sabinę, którym w marcu miałam przyjemność zrobić małą domową sesję :). Oto kilka zdjęć z naszej szybkiej mini-sesji:
A przedwczoraj Leon zrobił mi bardzo miłą urodzinową niespodziankę i złożył rewizytę. Jak przystało na faceta, który wie o co chodzi, z ptasim mleczkiem i goździkami. I tak, gdy mama z ciocią piły herbatę i plotkowały, Leon robił słodkie oczka i kokietował ciocię uśmiechem…
…aby następnie spróbować skonsumować ceratę ze stołu oraz swoją skarpetkę:
I na koniec małe tet-a-tet z ulubioną ciotką Leoncja ;):
Magdalena Mazur via FacebookNajładniejsze zdjęcie , to ostatnie 🙂
Honorata Jozwik via FacebookSabina wcale sie nie zmienia 🙂 pozdrowionka!!!